Strony

środa, 1 maja 2013

Rozdział 2

Ze schodów zeszły właśnie dwie bardzo podobne...ale jednak inne dziewczyny. Jedna z nich, nieco niższa,kiedy zauważyła co narobiłem krzyknęła:
-Harley! Przynieś ścierkę!-Harley? czy to przypadkiem nie firma produkująca motory? Dobra...nie wnikam.-Czy wszystko w porządku, nie skaleczyłeś się?-spojrzała na mnie pytającym spojrzeniem... jej brązowe oczy...brązowe jak gorzka czekolada.
-Taa...-dopiero po chwili uświadomiłem sobie co ja pierdzielę. Brunetka patrzyła na mnie spod oka z lekkim uśmiechem.-Nic mi nie jest.-poprawiłem się.
-To dobrze.-chciała jeszcze coś powiedzieć, ale ta wyższa przyniosła jej jakąś szmatę i rzuciła, trafiając mnie w głowę. Towarzystwo grzmotnęło śmiechem.
-Przepraszam za nie kochanie.-odezwała się ciocia.-To moje dwie najstarsze córki, Harley i Yamaha.-zdjąłem ze swojego ubrania ten obrzydliwy materiał rzucając go na podłogę. Czyli ta niższa to musi być Yamaha.-To są Mercedes i Zipp-wskazała na dwóch identycznych jak paski na koszulce Louisa.-a to jest Pocket.-do kuchni podskakując radośnie wbiegła śliczna mała dziewczynka. Chwila...Pocket, Zipp, Mercedes, Harley, Yamaha...czy w tej rodzinie propagowane są imiona motoryzacyjne?-Zamierzacie się nam przedstawić, czy pozostaniecie anonimowi?

<OCZAMI YAMAHY>
Wzięłam z podłogi szmatę i rozpoczęłam ścieranie zupy podłogi po chłopaku z burzą loków na głowie. Sam zainteresowany zaczął przedstawiać swoich kolegów z którymi przyjechał.
-Więc-zaczął.-To jest Louis-wskazał na szatyna z niebieskimi oczami.-to Liam-brązowooki ciemny blondyn.-Niall-jasny blondyn z jasnymi błękitnymi oczami.-i Zayn.-brunet z czekoladowym spojrzeniem.-A ja mam na imię Harry.-uśmiechnął się do mojej mamy. Miał takie słodkie dołeczki w policzkach...zmiękły mi nogi. Jakoś pozbierałam szkło z podłogi i wyrzuciłam do śmieci. Kiedy miałam zamiar usiąść przy stole obiad się skończył. Tata i mama właśnie wstali od stołu.
-Dzięki, że posprzątałaś.-zwróciła się do mnie Harley.-I masz rację ten koleś...jak mu tam...Harry jest zabójczy.-nie raz zapewne słyszeliście o tak zwanej "łączności" umysłów u bliźniaków. Tak Harley jest moją bliźniaczką. Jesteśmy od siebie bardzo różne i zazwyczaj ludzie nie mają problemów z odróżnianiem nas. Siostra jest ode mnie wyższa, ma jaśniejsze oczy i ciemniejsze włosy. Po za tym...ona ma taką ripostę, że...U nas w szkole wszyscy ją lubią, nie raz rzuci jakiś śmieszny tekst,żart, a ja...ja siedzę cicho. Chyba, że dostanę słowotoku. To właśnie jedna z cech, które nas łączą. Kiedy któraś z nas z nerwów, lub z innego powodu dostanie słowotoku, to pieprzymy o jakiś głupotach, a ludzie mają z nas bekę.
-Macie tu jakąś szkołę?-wyrwał mnie z zamyśleń głos Nialla.
-Mamy-odpowiedziała moja siostra.-Nie widzieliście jadąc?
-Właśnie nie...tylko pola i...
-Pola.-dokończył za blondyna Liam.-Czy jest tutaj coś innego oprócz pól?-sarkastycznie zwrócił się do Harley.
-Są krowy-odrzekła z przylepionym uśmiechem Har. Zaśmiałam się cicho.
-No widzę przecież, że są.-z obrzydzeniem w oczach popatrzył na nas Louis. Harley się nie spodobał jego ton w głosie, widziałam po jej minie.
-Mercedes, Zipp skończyliście jeść? To do pokoju!-krzyknęłam do moich młodszych braci. Zaraz polecą takie teksty, że lepiej by ich nie słyszeli. Oni oczywiście mnie nie posłuchali.-Harley...-wiedziałam, że sama nic nie zdziałam. Jak coś to ona.
-Wyjdźcie do cholery, bo jak nie to was matka ze ściany będzie nożem zeskrobywać!-dobra, zadziałało. Wystraszyli się i ze spuszczonymi głowami udali się do swojego wspólnego "królestwa". A co do tego tekstu...Har się wkurzyła nie na żarty.
-Jeszcze Polly z wami idzie!-wrzasnęłam za nimi, a oni ociągając się zawrócili, wzięli za ręce niespełna pięcioletnią siostrę i poszli na górę. Sama bym z nią poszła na jakiś spacer, ale zostanę tak na wszelki wypadek, gdyby mojej siostrze była potrzebna pomoc duchowna. Wiem, że sama by sobie doskonale poradziła, ale tak na wszelki wypadek...
-Krewnego zobaczyłeś i cię zdziwko wzięło?-kontynuowała kłótnię z Louisem Harley. No i wybuchła wojna.
-Wiesz, że gdyby wysadzić twój mózg od główki do szpilki była by grzechotka?-wystrzelił szatyn. Reszta chłopaków zaśmiała się.
-A co? Próbowałeś ze swoim?-teraz to ja wybuchłam śmiechem.-Zgasiła bym cię, ale ciołów się nie gasi.
-O sobie mówisz?
-Weź wymyśl coś oryginalniejszego co? Polly ma lepsze teksty od ciebie.
-Co ty pierdolisz?
-To co słyszałeś.
-Co ty pierdolisz?
-Spierdalaj.
-Co ty pierdolisz?-Harley już dostawała szału. Godny był bowiem jej przeciwnik.
-Yamaha chodź, bo sobie z tym dzieckiem z marsu długo nie pogadamy.-brunetka pociągnęła mnie za rękę.
-Co ty pierdolisz?-nie poddaje się. Harley tylko wystawiła mu fuck'a i lekceważąco wyszła na górę. Ja zanim poszłam za nią tylko przepraszająco wzruszyłam ramionami.

<OCZAMI HARRY'EGO>
-Stary, ale pojechałeś.-gratulowaliśmy Louisowi zwyciężonego pojedynku.
-Ale one są tępe.-wykrzywiłem się.-Jedna się w ogóle nie odzywa, a druga gada aż za dwie.-moi przyjaciele się zaśmiali.
-Ale tej milczącej to ty się chyba spodobałeś.-stwierdził Louis.
-Taa?-uniosłem brew.
-Ślepy jesteś? Ale tępak.-śmiał się Lou.
-Napił bym się piwa.-zmienił temat Niall.-A wy?
-No ba.-wyszczerzyłem się.-Ale nie wiem czy jest tutaj jakiś sklep.-to ostatnie celowo wypowiedziałem głośno, żeby te laski słyszały.
-Co chłopaki? Chcecie po piwie?-wyrósł nagle w drzwiach do kuchni pan domu. Pokiwaliśmy głową, a on sięgnął do lodówki, wydobył z niej sześć piw, rozdał nam, po czym dosiadł się i zaśmiewając się spędziliśmy z panem Johnsonem (jak się później okazało) resztę pierwszego dnia w tej dziurze.
____________________________________________________________________
Hejo! Tym razem rozdział od Bezus  (tak mnie kojarzy większość zapewne osób tutaj xd). Oczywiście nie obyło się bez pomocy Potejtołka. Akcja się jak zwykle rozkręca dopiero. Mam nadzieję,że będziecie nasze opowiadanie czytać dalej <3 A tak w ogóle co myślicie o głównych bohaterkach? W pewnym sensie skradły wasze serca? :D xd

Yamaha

12 komentarzy:

  1. Rozdzialik superr !! Kiedy następny ?? Co do bohaterek to z wyglądu nie są za ładne, ale charakterek zarąbisty !! <333
    Pozdrawiam Pyśka !! :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są za ładne? Widziałaś w ogóle zakładkę "Bohaterów"? Bo jeśli nie, to polecam zobaczyć. Główne bohaterki są śliczne. I jeśli masz coś do Leighton Meester "Plotkara" i Katie Findlay "The Carrie Diaries, to masz coś do mnie. xd Bez urazy, ale moim na przykład marzeniem jest wyglądać jak Leightoon i nic i nikt mi nie wbije do łba, że ona jest brzydka. Do Katie tak samo. Więc radzę albo pooglądać zwiastun (chociaż w nim ukazała Paula przede wszystkim chłopców, albo do "Bohaterów" zaglądnąć. Przepraszam, że tak naskoczyłam, ale po prostu mi się wydaje, że żeby powiedzieć, że te dwie aktorki są brzydkie to... Wybacz, mi na prawdę ;c

      Usuń
    2. Przepraszam cię strasznie. Mam nadzieję, że się do naszego bloga nie zrazisz przez to, że tak wyskoczyłam na ciebie. :cc Ale podejrzewam, że oceniłaś je po nagłówku,na którym nie są one prawdziwie pokazane. W "Bohaterach" masz więcej zdjęć i to po nich oceniaj ich poziom piękna.

      Usuń
  2. zakochałam się w tym opowiadaniu... może to dziwne ale lubię gdy któryś z 1D najpierw jest taki... zły, rozkapryszony, a potem zakochuję się i zmienia się<33
    troszke dziwne imiona bohaterów, ale dzięki temu opowiadanie staję się oryginalne i łatwiej je zapamiętać:-))
    ooo... pyskówka Lou i arley i like it:-P
    buziaczki życze dużo weny i z niecierpliwością czekam na next:-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ja też tak lubię <3 A imiona takie mają być :D Wiesz ile je wymyślałyśmy? :D Cieszymy się, że ci się podoba :D
      Yamaha, tylko z innego konta :D

      Usuń
  3. Oj tak... Z imionami było dość interesująco xx Haha :)
    - Mercedes?
    - No, a czemu nie?
    - Ty, patrz na tą stronkę... Pocket... Polly Pocket :D
    Hahaha, pamiętasz, bejbe? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaah :-D nie dało się zapomnieć :-D

      Usuń
  4. http://over-again-1d-opowiadanie.blogspot.com/ SUPER <3 Zapraszam do sb <---

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha... Pocket,Zipp,Harley,Yamaha,
    Mercedes?! Genialne!
    Całusy! Xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdziało super ! Hhahaahahah i te ich imiona ^^ Bezcenne ♥ :*
    Czyytam dalej ♥ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ouuu ostra wymiana zdań ^^ Szykuje się miłość pomiędzy Harley a Lou? ^^ <3

    OdpowiedzUsuń